Oby to była chwilowa słabość, oby to był drobny wypadek przy pracy, oby Wilki Morskie rozgoniły w niedzielę zbierające się czarne chmury nad Starą Łajbą!
Nasi juniorzy też zawiedli, przegrali swoje spotkanie 0:2. Okupują środek tabeli ML-3, a przywrócić nadszarpnięte zaufanie, Młode Wilki będą mogły już jutro.
Kołysał nas zachodni wiatr
Brzeg gdzieś za rufą został
I nagle ktoś jak papier zbladł
Sztorm idzie panie bosman!
A bosman tylko zapiął płaszcz
I zaklął: Ech to czorta!
Nie daję Łajbie żadnych szans
Dziesięć w skali Beauforta
Z zasłony ołowianych chmur
Ulewa spadła nagle
Rzucało nami w górę, w dół
I fala zmyła żagle
O pokład znów uderzył deszcz
I padał tak do rana
Diabelnie ciężki był to rejs
Szczególnie dla bosmana
A bosman tylko zapiął płaszcz
I zaklął: Ech to czorta!
Przedziwne czasem sny się ma
Dziesięć w skali Beauforta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz