W czwartoligowym debiucie, na inaugurację nowego sezonu, Wilki Morskie pokonały w derbowym pojedynku FC Sony Police 7:1 !!! Fani są wniebowzięci!!! Wszystkie drogi z Polic do Szczecina są zakorkowane!!! Kibice Watahy nie spieszą się do domu!!! W drodze powrotnej, czy to przez Skolwin, czy to przez Przęsocin, czy też przez Głębokie, świętują rewelacyjny początek sezonu swoich pupili. Ten stan euforii przenosi się powoli na coraz dalsze od Polic dzielnice Szczecina i potrwa zapewne do białego rana... a może i dłużej...
Radość jest wielka, bo i jest się z czego cieszyć, ale na całonocne świętowanie mogą pozwolić sobie tylko sympatycy bordowo-czarnych. Sztab szkoleniowy szybko studzi gorące głowy wśród zawodników i już od dzisiejszego wieczoru zaczyna przygotowania do kolejnego ligowego pojedynku. Wataha po raz drugi z rzędu zagra na wyjeździe, tym razem uda się w dalszą podróż, a mianowicie na Śląsk, by zmierzyć się tam z podopiecznymi prezesa Krissa, Harcerska Team Sosnowiec. Będzie to pojedynek beniaminków, a Harcerze po przegranej inauguracji, będą za wszelką cenę szukali punktów z Wilkami. Tym bardziej, że pomimo porażki zaprezentowali się jako bardzo solidny zespół. Naszą Sforę czeka kolejny, bardzo trudny bój o punkty, ale przecież od początku było wiadomo, że łatwo w czwartej lidze nie będzie...
Nic do stracenia, wszystko do zyskania! Ta idea zapewne długo jeszcze będzie przyświecać Wilkom Morskim w IV.06.
Wcześniej też czekają nas spore emocje. We wtorek Młode Wilki, świeżo po awansie, zainaugurują swój sezon w Młodej Lidze III, a w środę, Stara Wataha zagra w 2 rundzie Pucharu Polski.
Życząc naszym pupilom powodzenia na wszystkich frontach, dołączmy do chóralnych śpiewów niosących się po obu stronach Odry i Regalicy:
Mamy lidera! W Szczecinie mamy lidera! Mamy lidera! W Szczecinie mamy lidera!
i zaśpiewajmy naszą pieśń zwycięstwa:
PRZECHYŁY
niedziela, 23 września 2012
wtorek, 18 września 2012
Zaczynamy! Nową erę, czy epizod?
Tak, tak, przerwa w rozgrywkach sokkera powoli dobiega końca i jesteśmy już u progu nowego sezonu ligowego. Jaki to będzie sezon dla Wilków Morskich? Czego będzie więcej? Uśmiechów, radości, kłopotów czy żalu? Szampana, czy też nerwosan będziemy pić? Jak to w '82 śpiewał B. Łazuka: okaże się... i choć dzisiaj trudno na ten temat spekulować: ja jednak wierzę, że nie będzie źle, E VIVA WATAHA OLE!!! I tej wersji zdarzeń się trzymajmy :)
W środę, czyli jutro, Wilki Morskie zagrają w 1 rundzie Pucharu Polski. Żadnego przeciwnika nie wolno lekceważyć, ale tym razem wszyscy sympatycy bordowo-czarnych, będą oczekiwali wieści o gradzie bramek strzelonych przez swoich pupili w dalekim Tarnowie, gdzie Wataha zmierzy się z A-klasową Tarnovią. Jedyne czego możemy obawiać się w tym meczu, to o zdrowie naszych zawodników, bo gdyby przeciwnicy do spotkania podeszli ze zbyt wielkimi i wygórowanymi ambicjami... może być jatka... a że nasi nie ułomki... miejmy nadzieję, że gra będzie czysta i nie dojdzie do jakiś niesportowych ekscesów.
Natomiast w niedzielę czeka Watahę debiut w czwartej lidze. Niby na wyjeździe... a prawie jak u siebie :) Wilki Morskie bój o ligowe punkty zaczną meczem derbowym z FC Sony Police. Ostatnie derby Wataha grała, dawno, dawno temu... jeszcze w szóstej lidze... również z zespołem z Polic, prowadzonym przez starołajbowego VIP-a, prezesa Luqasa (FC Police). Czeka nas więc bardzo emocjonujące spotkanie na inaugurację, nie dosyć, że debiut, to jeszcze derby!
Przeciwnik jest faworytem, ale derby rządzą się przecież swoimi prawami, poza tym, jeżeli Wilki Morskie chcą zacząć nową erę w historii klubu, to muszą ciułać punkty już od pierwszych ligowych spotkań, inaczej może się to skończyć 4-ligowym epizodem.
A więc:
Wil-ki! Mor-skie!
Mor-skie! Wil-ki!
Wa! Ta! Ha!
Wa! Ta! Ha!
...
W środę, czyli jutro, Wilki Morskie zagrają w 1 rundzie Pucharu Polski. Żadnego przeciwnika nie wolno lekceważyć, ale tym razem wszyscy sympatycy bordowo-czarnych, będą oczekiwali wieści o gradzie bramek strzelonych przez swoich pupili w dalekim Tarnowie, gdzie Wataha zmierzy się z A-klasową Tarnovią. Jedyne czego możemy obawiać się w tym meczu, to o zdrowie naszych zawodników, bo gdyby przeciwnicy do spotkania podeszli ze zbyt wielkimi i wygórowanymi ambicjami... może być jatka... a że nasi nie ułomki... miejmy nadzieję, że gra będzie czysta i nie dojdzie do jakiś niesportowych ekscesów.
Natomiast w niedzielę czeka Watahę debiut w czwartej lidze. Niby na wyjeździe... a prawie jak u siebie :) Wilki Morskie bój o ligowe punkty zaczną meczem derbowym z FC Sony Police. Ostatnie derby Wataha grała, dawno, dawno temu... jeszcze w szóstej lidze... również z zespołem z Polic, prowadzonym przez starołajbowego VIP-a, prezesa Luqasa (FC Police). Czeka nas więc bardzo emocjonujące spotkanie na inaugurację, nie dosyć, że debiut, to jeszcze derby!
Przeciwnik jest faworytem, ale derby rządzą się przecież swoimi prawami, poza tym, jeżeli Wilki Morskie chcą zacząć nową erę w historii klubu, to muszą ciułać punkty już od pierwszych ligowych spotkań, inaczej może się to skończyć 4-ligowym epizodem.
A więc:
Wil-ki! Mor-skie!
Mor-skie! Wil-ki!
Wa! Ta! Ha!
Wa! Ta! Ha!
...
poniedziałek, 10 września 2012
Wykorzystali szansę!!! Mamy 4 ligę!!!
Od niedzieli mamy prawdziwe szaleństwo na ulicach Szczecina! Świętują wszyscy! Prezydent Miasta ogłosił poniedziałek dniem wolnym od pracy! Wilki Morskie awansowały do 4 ligi!!! Trwa feta z zawodnikami na i pod Starą Łajbą! Odgłos chóralnych śpiewów na cześć Watahy, niesie się, aż do rogatek Polic, Stargardu, Gryfina i Pasewalku! Radość udziela się nawet piłkarskim laikom! Po ośmiu sezonach spędzonych w piątej lidze (2,5 roku), bordowo-czarni wdrapali się na kolejny, wyższy szczebel drabiny, prowadzącej do Ekstraklasy!
Zwycięzców się nie sądzi, trzeba jednak przyznać, że odrobina szczęścia w barażu, bardzo się naszym przydała. Wilki Morskie pokonały podlaską Betlejemkę 2:1, ale do rozstrzygnięcia meczu, potrzebna była dogrywka. W regulaminowym czasie gry, spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Bohaterem barażu został Paulo Gabriel Urro, który dwa razy celnie ugodził przeciwnika, za drugim razem rywal już się nie podniósł...
Wilki Morskie trafiły do silnej, wymagającej i z tradycjami ligi IV.06. Będziemy w niej występować jako beniaminek, więc cel na przyszły sezon może być tylko jeden... oczywiście MISTRZOSTWO!!! :))
Nie, nie... żarty, żartami, a realia, realiami... spełnieniem marzeń będzie utrzymanie się w tym doborowym towarzystwie. Mamy nadzieję, że Wilki swej skóry tanio nie sprzedadzą i napsują sporo krwi i nerwów mocarzom IV.06. Ale to wszystko jeszcze przed nami... a na razie cieszmy się wielkim sukcesem Naszej Sfory! A więc:
Hej! Wa!Ta!Ha! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hejaeja! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hej! Wa!Ta!Ha! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hejaeja! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hej! Wa!Ta!Ha! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hejaeja! Hej! Wa!Ta!Ha!
...
Zwycięzców się nie sądzi, trzeba jednak przyznać, że odrobina szczęścia w barażu, bardzo się naszym przydała. Wilki Morskie pokonały podlaską Betlejemkę 2:1, ale do rozstrzygnięcia meczu, potrzebna była dogrywka. W regulaminowym czasie gry, spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Bohaterem barażu został Paulo Gabriel Urro, który dwa razy celnie ugodził przeciwnika, za drugim razem rywal już się nie podniósł...
Wilki Morskie trafiły do silnej, wymagającej i z tradycjami ligi IV.06. Będziemy w niej występować jako beniaminek, więc cel na przyszły sezon może być tylko jeden... oczywiście MISTRZOSTWO!!! :))
Nie, nie... żarty, żartami, a realia, realiami... spełnieniem marzeń będzie utrzymanie się w tym doborowym towarzystwie. Mamy nadzieję, że Wilki swej skóry tanio nie sprzedadzą i napsują sporo krwi i nerwów mocarzom IV.06. Ale to wszystko jeszcze przed nami... a na razie cieszmy się wielkim sukcesem Naszej Sfory! A więc:
Hej! Wa!Ta!Ha! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hejaeja! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hej! Wa!Ta!Ha! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hejaeja! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hej! Wa!Ta!Ha! Hej! Wa!Ta!Ha!
Hejaeja! Hej! Wa!Ta!Ha!
...
piątek, 7 września 2012
Przykład dały Młode Wilki!
Dwa dni dzielą nas od barażowego meczu o awans do IV ligi. W poniedziałek poznaliśmy przeciwnika z którym przyjdzie Wilkom Morskim stoczyć bój o być, albo nie być w wyższej klasie rozgrywkowej. Jest nim Betlejemka z Podlasia, rywal bardzo trudny i wymagający, ale też poniekąd nam znany, bo pokonany już raz przez Watahę (23 listopada 2011r.), na Starej Łajbie 2:1 w 5 rundzie Pucharu Polski. Pamiętajmy jednak, że puchary, pucharami, a baraże, barażami... każde z nich rządzi się przecież swoimi prawami...
Żeby zwyciężyć w niedzielę, Wilki Morskie będą musiały wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, a nawet ponad nie, bo Morscy zagrają na wyjeździe, na drugim końcu Polski, przed wrogą sobie publicznością, choć... Wataha też będzie mogła liczyć na wsparcie swoich kibiców, wilczy apetyt na 4 ligę został mocno wśród fanów bordowo-czarnych pobudzony i w licznych grupach wybierają się oni na Podlasie.
Trwa rozpracowywanie rywala przez sztab szkoleniowy i ustalanie taktyki na najważniejszy mecz sezonu, a w ubiegły wtorek, nasi juniorzy, przykład seniorom dali jak zwyciężać mają. Młode Wilki pokonały 1:0 swojego przeciwnika w ostatniej kolejce M.L.IV i tym samym zapewnili sobie awans do Młodej Ligi III. Tylko brać przykład z klubowej młodzieży!!! Przy okazji: GRATULACJE!!!
a naszym Wilkom zaśpiewajmy:
Grać na całego! I walczyć do upadłego! Wataha! Grać na całego! I walczyć do upadłego! Wataha!...
innej recepty na pokonanie podlaskiej Betlejemki nie ma!
Żeby zwyciężyć w niedzielę, Wilki Morskie będą musiały wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, a nawet ponad nie, bo Morscy zagrają na wyjeździe, na drugim końcu Polski, przed wrogą sobie publicznością, choć... Wataha też będzie mogła liczyć na wsparcie swoich kibiców, wilczy apetyt na 4 ligę został mocno wśród fanów bordowo-czarnych pobudzony i w licznych grupach wybierają się oni na Podlasie.
Trwa rozpracowywanie rywala przez sztab szkoleniowy i ustalanie taktyki na najważniejszy mecz sezonu, a w ubiegły wtorek, nasi juniorzy, przykład seniorom dali jak zwyciężać mają. Młode Wilki pokonały 1:0 swojego przeciwnika w ostatniej kolejce M.L.IV i tym samym zapewnili sobie awans do Młodej Ligi III. Tylko brać przykład z klubowej młodzieży!!! Przy okazji: GRATULACJE!!!
a naszym Wilkom zaśpiewajmy:
Grać na całego! I walczyć do upadłego! Wataha! Grać na całego! I walczyć do upadłego! Wataha!...
innej recepty na pokonanie podlaskiej Betlejemki nie ma!
poniedziałek, 3 września 2012
Złota Wataha!!!
Do ostatniego gwizdka sędziego, ważyły się losy mistrzostwa V.197 w zakończonym wczoraj sezonie. W korespondencyjnym pojedynku z Lisią Górą, Wilki Morskie zwyciężały od pierwszych minut, lecz wicelider prowadził pewnie i wysoko z Barcemarkami, a Wataha skromnie, 1:0 z Dumą Podlasia. Emocje były do samego końca rozgrywek, gdyż wystarczyłaby 1 bramka zdobyta przez zawodników z Sokołowa Podlaskiego i Wilki mogłyby obejść się smakiem. Ku radości wszystkich sympatyków bordowo-czarnych, Wilkom Morskim udało się dowieźć do końca meczu korzystny wynik i tym samym wywalczyć mistrzostwo ligi!!!
ZŁOTO JUŻ MAMY! NA AWANS TERAZ CZEKAMY!
Śpiewali na całe gardło, licznie obecni w Sokołowie Podlaskim fani Watahy.
Kibice mają rację, już najwyższy czas wyrwać się z 5-ligowej rzeczywistości w wyższe sfery. Dziś poznamy naszego przeciwnika w barażach, będzie to zapewne trudny rywal, bo Wilki Morskie z dwoma porażkami i dwoma remisami w sezonie nie mogą liczyć na trafienie słabeusza, ale wiadomo nie od dziś, że:
WILKI NA FALI! NIE BĘDĄ SIĘ OBAWIALI!
WILKI NAD FALĄ! I MOCARZA POWALĄ!
Czekamy więc na rywala i na korzystny wynik w barażach, a na ulicach Szczecina słychać donośne:
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
...
Oprócz wielkiego sukcesu seniorów, nasi juniorzy też są o krok od sporego osiągnięcia, a mianowicie od awansu do Młodej Ligi III! Trzeba tylko zrobić ten ostatni krok... a będzie nim zwycięstwo we wtorkowym meczu z młodzieżówką Szmacianki Kraków. Wygrana w tym spotkaniu daje złoty wieniec Młodym Wilkom i grę w wyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie, a więc:
DO BOJU MŁODE WILKI!
DO BOJU SFORO ŚWIEŻA!
MARSZ! MARSZ! MARSZ!
ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS!
ZŁOTO JUŻ MAMY! NA AWANS TERAZ CZEKAMY!
Śpiewali na całe gardło, licznie obecni w Sokołowie Podlaskim fani Watahy.
Kibice mają rację, już najwyższy czas wyrwać się z 5-ligowej rzeczywistości w wyższe sfery. Dziś poznamy naszego przeciwnika w barażach, będzie to zapewne trudny rywal, bo Wilki Morskie z dwoma porażkami i dwoma remisami w sezonie nie mogą liczyć na trafienie słabeusza, ale wiadomo nie od dziś, że:
WILKI NA FALI! NIE BĘDĄ SIĘ OBAWIALI!
WILKI NAD FALĄ! I MOCARZA POWALĄ!
Czekamy więc na rywala i na korzystny wynik w barażach, a na ulicach Szczecina słychać donośne:
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
MISTRZ! MISTRZ! WILKI! MISTRZ!
...
Oprócz wielkiego sukcesu seniorów, nasi juniorzy też są o krok od sporego osiągnięcia, a mianowicie od awansu do Młodej Ligi III! Trzeba tylko zrobić ten ostatni krok... a będzie nim zwycięstwo we wtorkowym meczu z młodzieżówką Szmacianki Kraków. Wygrana w tym spotkaniu daje złoty wieniec Młodym Wilkom i grę w wyższej klasie rozgrywkowej w przyszłym sezonie, a więc:
DO BOJU MŁODE WILKI!
DO BOJU SFORO ŚWIEŻA!
MARSZ! MARSZ! MARSZ!
ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS!
Subskrybuj:
Posty (Atom)