Wilki Morskie poległy w tym tygodniu na każdym froncie. Zaczęło się w środę, kiedy to Wataha po porażce 1:2 z FC Crespo Kołobrzeg już w 6 rundzie pożegnała się z Pucharem Polski. Przed niedzielnym meczem z dotychczasową czerwoną latarnią naszej ligi, wszyscy fani bordowo-czarnych byli pełni obaw. Zastanawiali się czy środowa wpadka, to wypadek przy pracy, czy też objaw głębszego kryzysu. Niestety, okazało się, że obawy nie były bezpodstawne, dzisiaj Wilki Morskie znowu schodziły z murawy pokonane, ze spuszczonymi głowami. Goście z Mysłowic zwyciężyli Watahę 3:1. Oprócz fatalnej gry i niekorzystnego wyniku, mamy jeszcze dwie złe wiadomości; Nasza Sfora straciła na kolejne dwa tygodnie Urro, a co najważniejsze straciła zaufanie kibiców i sponsorów...
Przed nami dwumecz z teoretycznie najsilniejszym w tym sezonie zespołem naszej ligi. Będą nim FC Gitniaki Ostrzeszów/Kobyla Góra, którzy po tej kolejce, zasiedli na pozycji lidera. Każda zdobycz punktowa z tym przeciwnikiem będzie traktowana jako spory sukces. Tak więc, po otrzymanych dwóch mocnych ciosach, mogą przyjść następne. Trzeba przetrwać ten trudny okres, uniknąć nokautu i jak najszybciej przejść do kontrataku. Nasza Wataha nie po takich ciosach podnosiła się z kolan! A przecież: NIC DO STRACENIA, WSZYSTKO DO ZYSKANIA! Przyświeca nam w tym sezonie!
Przykład można wziąć z Młodych Wilków, którzy po kolejnym zwycięstwie znowu są w strefie awansów M.L.III, a we wtorek powalczą o kolejne 3 pkt. :)
W związku z odpadnięciem z P.P. i wolnymi środowymi terminami, rusza kolejny Pirate Cup. Będzie to jubileuszowa, dziesiąta edycja walki o Złoty Piszczel. W P.C.-10 zagra sześć zespołów, każdy z każdym, mecz i rewanż. Swoim udziałem zaszczycili nas: Comand 2005 Szczecin, Drinktim Szczecin, FC Fighters Gliwice, Underworld Świercze/W-wa, Legia Warszawa. Jubileuszowy Pirate Cup zapowiada się bardzo ciekawie, oprócz spotkań wielokrotnych uczestników i zdobywców Złotego Piszczela, zagrają ze sobą, aż 4 zespoły z byłej VI-1011. Będzie więc czas na sentymentalnych wspomnień czar ;D
a pocieszając Wilki Morskie w trudnym dla nich czasie, zaśpiewajmy im:
Choć nas czasem ogrywają!
My się nie poddamy!
Nasza Wataha znów zwycięży!
Znów będziemy na fali!
niedziela, 28 października 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz