Dwa razy Gomez, raz Grubczyk, 3:0 dla Wilków Morskich w meczu z gdańskimi Garowami i bordowo-czarni wracają na drugie miejsce w tabeli. Kibice zgromadzeni na Starej Łajbie w ilości ponad 22 tys., byli świadkami pewnego i zasłużonego zwycięstwa swoich pupili. Trenerzy jednak ostrzegają, że nie można spocząć na laurach i już od dzisiejszego dnia drużyna zaczyna przygotowywać się do następnego spotkania z bardzo trudnym przeciwnikiem: Barcemarkami Marki. Pozycja Wilków w ligowej tabeli na kolejkę przed półmetkiem rozgrywek jest dobra, ale można bardzo łatwo roztrwonić ciężko wywalczony dorobek. Morscy zajmują co prawda drugą, wysoką lokatę, lecz od szóstego miejsca w tabeli, dzielą ich tylko dwa punkty. Każda porażka może spowodować osunięcie się w strefę baraży o utrzymanie, a tego wszyscy: fani, klubowi działacze i zawodnicy oraz inne osoby sympatyzujące z klubem, raczej woleliby uniknąć.
Tak więc za tydzień bój o wicemistrza pierwszej rundy, który Wilki stoczą na Mazowszu w Markach. A za dwa tygodnie rewanż z Barcemarkami na Starej Łajbie. Nasza Wataha obiecuje wyjść z tego dwumeczu na plusie. Nie pozostaje nic innego jak być z bordowo-czarnymi sercem i gardłem :)
Nasze Wilki najlepsze w sokkera są! Najlepsze w managera są! Najlepsze w sokkera są!
Nasze Wilki...
poniedziałek, 17 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz