MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

wtorek, 17 sierpnia 2010

Wilki zdobywają kolejne 3 pkt.

Komplet publiczności (27 tys.) na Starej Łajbie, wspaniała oprawa meczu stworzona przez fan-club Watahę Rogera, dwa celne trafienia Morskich do bramki przeciwnika, obrona i bramkarz bezbłędni, końcowy wynik 2:0 dla bordowo-czarnych, tak w skrócie można opisać niedzielny pojedynek Wilków Morskich z Barcemarkami, można jeszcze dodać, że nasza drużyna awansowała na pozycję wicelidera, a liderowi ustępuje tylko mniejszą ilością zdobytych bramek. Wydawałoby się, że już więcej chcieć nie można... a jednak... fani po meczu skandowali co prawda: DZIĘKUJEMY! DZIĘKUJEMY! i odśpiewali hymn zwycięzców Przechyły, ale słychać też było głośne: PIĄTA RUNDA! PIĄTA RUNDA! WA!TA!HA!
No cóż apetyt rośnie w miarę jedzenia :) a fani bordowo czarnych mają najwyraźniej wilczy apetyt ;)
bo w czwartej rundzie Pucharu Polski, los przydzielił Wilkom niezwykle trudnego przeciwnika, jest nim trzecioligowa, a jeszcze w poprzednim sezonie, drugoligowa Legia Team Piaseczno, tak więc gdyby marzenia fanów o awansie do piątej rundy P.P. się spełniły Wilki Morskie stałyby się sprawcą nie lada sensacji. Kibice tak na prawdę, zdają sobie sprawę z kim ich Wataha będzie musiała się zmierzyć, a okrzyki "Piąta runda! Wataha!" miały zapewne służyć, ku pokrzepieniu serc ich pupili, przed którymi dwa bardzo trudne mecze w najbliższym czasie:
-w środę wspomniany już mecz o awans do 5-tej rundy P.P., który odbędzie się na Starej Łajbie w Szczecinie i w którym nasi zawodnicy nie zamierzają tanio sprzedać swej skóry, a dopóki piłka w grze... dopóty trzeba gryźć trawę, bo bramki są dwie i może się zdarzyć, że my trafimy, a przeciwnik nie :D
-a w najbliższą niedzielę, czeka naszą Watahę wyjazd do Dębicy, na gorący teren aktualnego lidera Kolejorza. Po porażce Prochowni z Barceloną w ostatniej kolejce, będzie to pojedynek o przewodzenie w lidze V-197 i choć wielu jest takich, którzy dzisiaj w ciemno kupiliby remis w tym meczu, to jednak każdy po cichu liczy na kolejne 3 pkt. i fotel lidera dla Morskich Wilków.
a więc dołączamy się do chóralnego śpiewu tysięcy gardeł:
PIĄTA RUNDA! PIĄTA RUNDA! WA!TA!HA! PIĄTA RUNDA! PIĄTA RUNDA! WA!TA!HA!...
i CHCEMY LIDERA! WILKI! CHCEMY LIDERA! CHCEMY LIDERA! WILKI! CHCEMY LIDERA!...

po wczorajszym meczu 4-rundy P.P.:
Niestety nie udało się Wilkom Morskim awansować do piątej rundy Pucharu Polski, polegli 0:3 po walce z grającą w pierwszym garniturze, trzecioligową Legią Team Piaseczno. Kibice nie mają żalu do swoich pupili, gdyż dzielnie stawiali czoła utytułowanemu i teoretycznie o dwie-trzy klasy lepszemu rywalowi. Tak więc wstydu nie było, a bordowo-czarni żegnają się z tymi rozgrywkami z honorem.
Nic się nie stało! Wilki! Nic się nie stało!
Teraz najważniejsza liga i niedzielny mecz o lidera z Kolejorzem Dębica.

Brak komentarzy: