MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Wynik lepszy niż gra.

Wilki Morskie pokonały niedzielnego rywala z Gdańska 2:1, jednak kibice Watahy przeżyli nie lada horror podczas tego spotkania i niejeden z nich po meczu napił się zamiast rumu, nerwosolku na skołatane serce... Garowie nie wykorzystali około pięciu stuprocentowych sytuacji do strzelenia gola, byli bardzo groźni i lepiej prezentowali się od Watahy. Po objęciu prowadzenia na 2:1, po przepięknym golu, strzelonym przez Polanowskiego z ok. 35m z rzutu wolnego, wszyscy bordowo-czarni fanatycy marzyli, aby arbiter tego meczu gwizdnął już po raz ostatni, gdyż bramka wyrównująca ciągle wisiała na włosku...
Tak więc, zwycięstwo i kolejne 3 pkt. dopisane do dorobku cieszą, tym bardziej, że po meczu w którym naszej drużynie wyjątkowo nie szło... jednak gra, taktyka, ustawienie graczy, muszą iść do poprawki, bo następnym razem taka gra może skończyć się blamażem...
W najbliższą niedzielę Wilki Morskie jadą do Wrocławia, na mecz z groźnym beniaminkiem Polarem, który urwał już kilka punktów w naszej lidze wyżej notowanym rywalom.

My! Wierzymy! W nasze Wilki Morskie! Wa!Ta!Ha! Gooola! Gooola! Gooola!...

Brak komentarzy: