MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

niedziela, 7 sierpnia 2011

Szóstka do zera i mamy lidera.

 Wilki Morskie odniosły kolejne wysokie i przekonywujące zwycięstwo w lidze. Dzisiaj, nasi zawodnicy pokonali w meczu wyjazdowym, trzeciego z beniaminków, Zbuntowane Trampki 6:0. Wynik spotkania mówi sam za siebie, więc pozostawiamy to bez komentarza. Największą niespodzianką kolejki jest wpadka dotychczasowego lidera Barcemarek Marki z innym beniaminkiem AFC Telford Namysłów i to aż 0:8!!! Tym samym Wilki Morskie po tej kolejce, zastąpią podopiecznych prezesa Kacperleo na tej pozycji i sami zasiądą w fotelu lidera!
 Niestety, nie obyło się bez ofiar. W niegroźnej sytuacji, bez faulu, prawdopodobnie przez źle przygotowaną płytę boiska, groźnej kontuzji doznał, podstawowy Wilk naszej Watahy, portugalski pomocnik, Chico Mal Sentado. Klubowy lekarz stwierdził, że kuracja potrzebna do powrotu do pełnej dyspozycji, potrwa 16 dni. Przypominamy, że jest to drugi zawodnik pierwszego składu, który nie będzie mógł grać przez najbliższe dwa tygodnie z powodu kontuzji, albowiem jeszcze 14 dni będzie się kurował obrońca Zdzisław Michalczuk, który urazu nabawił się 3 tyg. wcześniej w meczu pucharowym.
 A propos pucharu. Wilki Morskie pomimo tego, że w środę w szóstej rundzie Pucharu Polski, rozegrali bardzo dobry mecz , byli zespołem lepszym od swojego przeciwnika, mieli więcej z gry i przez większość spotkania przeważali na boisku, przegrali niestety 0:2 i odpadli z tych rozgrywek. Zawiodła skuteczność pod bramką rywala. Szkoda, bo była szansa na sprawienie sporej niespodzianki. Ale i tak skazywana "na pożarcie" Wataha napędziła sporo strachu renomowanemu rywalowi. Wstydu nie było, a Morscy odpadli z honorem.
 Natomiast juniorzy wygrali swój kolejny mecz, tym razem 4:0. Brawo Młode Wilki! Tak trzymać! Młoda V-ta liga coraz bliżej!
 Za tydzień mecz ze "starymi znajomymi" z Gdańska, czyli derby Pomorza. Bordowo-czarni podejmą na Starej Łajbie zespół Garowie z którym spotykaliśmy się już ośmiokrotnie. Sześć z tych spotkań podopieczni Phil'usa rozstrzygnęli na swoją korzyść, a dwukrotnie schodzili z murawy pokonani, nigdy nie było remisu. Fani liczą na kolejne 3 pkt. i tym samym mistrzostwo 1 rundy, tym bardziej, że nasz najbliższy rywal przechodzi pewien kryzys organizacyjny, a mianowicie: brak prezesa, który gdzieś się nagle ulotnił, podobno zabierając ze sobą klubową kasę. Jednak Garowie to wciąż groźny i nieobliczalny przeciwnik, pomimo tak wielu kłopotów zajmują trzecią lokatę w tabeli, a w ostatniej kolejce złoili skórę, chylącemu się ku upadkowi FC Youkon 33:0! Trzeba będzie uważać, by nie roztrwonić dorobku...

Wa! Ta! Ha! Wa! Ta! Ha!
Wilki Morskie! Wilki Morskie!
Wa! Ta! Ha! Wa! Ta! Ha!

Brak komentarzy: