W XIII kolejce, w ligowym klasyku z odwiecznym rywalem z którym do tej pory Wilki Morskie nie bardzo sobie radziły, dużo więcej punktów straconych, niż zdobytych, tym razem było inaczej... Wataha w końcu przełamała złą passę z tym przeciwnikiem, a niektórzy twierdzą, że został przełamany kompleks Barcemarek.
Przełom nastąpił w wielkim stylu, bo i wielkie są rozmiary zwycięstwa. Nawet najwięksi optymiści się tego nie spodziewali!!! Można śmiało rzec, że była to prawdziwa demolka, bo jak inaczej nazwać zwycięstwo 7:0 To był pogrom za sezony upokorzeń!!! Wilki Morskie zagrały koncertowo i w ciągu całego spotkania nie było nawet jednego momentu w którym Wataha nie dominowałaby na boisku. Wiwat Wataha!!! Wiwat Wilki Morskie!!! Czapki z głów...
Wilki Morskie są liderem z przewagą jednego punktu nad Lisią Górą, a do zakończenia sezonu została do rozegrania tylko jedna kolejka. Szansa na zdobycie mistrzostwa ligi i grę w barażach o awans, staje się coraz bardziej realna. Wataha jest o jeden krok od złota, ale trzeba jeszcze postawić przysłowiową kropkę nad i, którą byłoby zwycięstwo w Sokołowie Podlaskim nad Dumą Podlasia. W obozie bordowo-czarnych można wyczuć determinację i wolę walki o najwyższe laury, ale można też wyczuć lekką presję i usłyszeć za plecami oddech ''górskich lisów''.
Wszyscy jednak głęboko ufamy, że w najbliższą niedzielę, choć łatwo nie będzie, to uda się Wilkom Morskim zainkasować trzy punkty i bez oglądania się na inne rozstrzygnięcia meczów ostatniej ligowej kolejki, usiąść na mistrzowskim tronie w złotej koronie, bo:
MY!!! WIERZYMY!!! W NASZE WILKI MORSKIE!!!
Wa!Ta!Ha! Wa!Ta!Ha!
MY!!! WIERZYMY!!! W NASZE WILKI MORSKIE!!!
Wa!Ta!Ha! Wa!Ta!Ha!
wtorek, 28 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz