Nie mamy dobrych wieści... w środę, po porażce 0:1, Wataha niespodziewanie odpadła z Pucharu Polski, natomiast w niedzielę, w ligowym meczu z beniaminkiem, Wilki Morskie zostały pokonane 3:2. W obu tych spotkaniach najbardziej zawiodła skuteczność pod bramką przeciwnika. Czy to znowu jest początek głębokiego kryzysu drugiej rundy? Czy też tylko chwilowa zadyszka? Odpowiedzią na te pytania, będą rezultaty kolejnych bojów ligowych... na pewno do nastawienia są celowniki...
Juniorzy zremisowali czwarty mecz w tym sezonie. Młode Wilki są na razie niepokonane, ale tylko z jednym zwycięstwem na koncie. W czterech meczach stracili po 2 punkty, a zyskali tylko po jednym i lokują się w środkowej strefie tabeli. Okazja do poprawienia dorobku nadarzy się już dzisiaj, może nasza młodzież, choć trochę poprawi nie najlepsze ostatnio nastroje, fanów Watahy.
W niedzielę mecz prawdy. Wilki Morskie zagrają przed własną publicznością z kolejnym silnym beniaminkiem. Yes Marlboro Górki Śląskie, zajmuje trzecią lokatę w tabeli i należy do tzw. grupy pościgowej. Jeżeli Wilki Morskie chcą na półmetku rozgrywek utrzymać pozycję lidera, muszą to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść! Każdy inny rezultat, będzie ciągnął Watahę w dół tabeli...
a więc:
Do boju Wilki Morskie!
Do boju Wataho!
Marsz! Marsz! Marsz!
Do boju marsz!
Zwycięstwo czeka nas!
wtorek, 21 stycznia 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz