MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

środa, 6 stycznia 2010

Znacznie lepiej.

Wilki Morskie wynagrodziły swoim fanom, ich cierpliwość. Po dwóch ligowych porażkach, nasz team rozgromił niedawnego piątoligowca, ekipę Filipiny 7:1 i chyba najwięksi optymiści, nie spodziewali się, aż tak wysokiego i pewnego zwycięstwa. Wilki dominowały na boisku przez całe spotkanie i wygrały w pięknym stylu i w pełni zasłużenie, a rozmiary zwycięstwa mogły być jeszcze wyższe (nie wykorzystany rzut karny). Ta wygrana napawa optymizmem przed następnymi potyczkami o ligowe punkty. Kibice oczekują, że po każdej następnej kolejce, Morscy będą coraz wyżej w ligowej tabeli.
W niedzielę, piłkarze ze Starej Łajby, zmierzą się na wyjeździe z rewelacyjnym beniaminkiem naszej ligi, wielkopolskimi (?) Czerwonymi Rycerzami. Wataha Rogera wybiera się w komplecie na to spotkanie, aby na żywo obejrzeć jak Seawolves potraktują Red Knights (oryginalna nazwa klubu). Wszyscy głęboko wierzą w zwycięstwo bordowo-czarnych.
A już za kilka chwil ( godz. 19.05), na zapełnionej do granic możliwości Starej Łajbie, rozpocznie się mecz 4 rundy P.P. w którym Wilki Morskie podejmą czwartoligowca, ekipę Kasiątka Żywiec. Przeciwnik bardzo wymagający i przewyższający nasz zespół o dwie klasy rozgrywkowe. Jednak dopóki piłka w grze... Czekamy na ambitną postawę naszych graczy i jeżeli tylko zawodnicy dadzą z siebie wszystko, to nikt nie będzie miał pretensji, nawet w przypadku porażki, choć sensacyjny wynik mile widziany...
DO BOJU WILKI MORSKIE! DO BOJU MORSKIE WILKI! MARSZ! MARSZ! MARSZ! DO BOJU MARSZ! ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS! DO BOJU WILKI...
Jeden potężny ryk tysięcy gardeł, słychać w tej chwili w promieniu co najmniej 5 km od Starej Łajby...
Oby bez kontuzji...

Brak komentarzy: