MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

MY PIRACI I KORSARZE! NASZ CHARAKTER SIŁĄ JEST! PHIL'USA DUMA! I HONOR NASZ! WILKI MORSKIE! WATAHA!

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Kryzys przełamany?

Jesteśmy już w nowym sezonie, co prawda pozostał jeszcze mały niesmak po końcówce sezonu poprzedniego, ale wszystko wskazuje na to, że kibice Watahy zostali w miarę udobruchani.
Najpierw w środę Wilki Morskie gładko przeszły pierwszą rundę Pucharu Polski, wygrywając w drugim garniturze 14:0, a wczoraj w lidze, bordowo-czarni pokonali niedawnego swojego pogromcę, ROB-GKS Mysłowice 3:0 i to na wyjeździe. Wataha więc, znowu wystartowała bardzo dobrze, teraz trzeba tak rozłożyć siły, aby utrzymać poziom do ostatniej kolejki i na finiszu nie dostać zadyszki...
Jutro inauguracja w Młodej Lidze-3. Młode Wilki obiecują, że powalczą o ML-2. Potencjał jest, ale niektórzy z juniorów niedługo osiągną wiek seniora. Czy znajdą się godni następcy? Okaże się w trakcie rozgrywek...
W środę 2 runda P.P., Wilki nawet z kilkoma rezerwowymi w składzie nie powinny mieć problemu z awansem do dalszej fazy.
W niedzielę na Starej Łajbie, mecz ze spadkowiczem Centralą N.P. Biskupice. Spadkowicz pomimo poważnych osłabień w składzie, zdołał zremisować w pierwszej kolejce z wicemistrzem naszej ligi Harcerską Team. Będzie to poważny sprawdzian dla Watahy, tym bardziej, że ze składu już dzisiaj ubędzie trzech podstawowych zawodników: niezwykle zasłużony dla klubu Wolfi vel Wilczy, boski obrońca Hurtado oraz boski bramkarz Donocik. Wystawienie tych zawodników na listę transferową, choć niepożądane, było konieczne, aby uniknąć widma bankructwa zaglądającego w oczy prezesa. Czy Wilki poradzą sobie bez tych klasowych graczy? Przekonamy się już w najbliższą niedzielę...

Hej Wa!Ta!Ha!
Hej Wa!Ta!Ha!
Heja! Heja! Hej!
Wa! Ta! Ha!

sobota, 10 sierpnia 2013

Posezonowe gdybanie.

Już prawie tydzień minął od zakończenia ligowych rozgrywek, a końca gdybania nie widać...
no bo:
-gdyby Wilki Morskie wygrały ostatni mecz, byłyby mistrzem.
-gdyby  zremisowały, byłyby wicemistrzem
Niestety, Wataha przegrała w ubiegłą niedzielę z Gitniakami 2:3 i w końcowej tabeli ulokowała się na 3 miejscu. Wilki Morskie w zakończonym sezonie zajęły najwyższą lokatę w historii klubu, są brązowymi medalistami 4 ligi! A fani Watahy pomimo to są wściekli... może gdyby Wilki nie liderowały przez 12 pierwszych kolejek, byłoby inaczej... może wtedy kibice bordowo-czarnych doceniliby ten sukces...
albo:
-gdyby Młode Wilki chociaż zremisowały w ubiegły wtorek w ostatnim meczu w ML-3, nastąpiłby powrót na zaplecze Młodej Ekstraklasy... i nikt już nie pamięta, że przez większość sezonu martwiliśmy się, czy naszej młodzieży uda się utrzymać w ML-3... mało kto też zauważył, że w drużynie pojawiło się kilku utalentowanych młodziaków i z nadziejami możemy patrzeć w następny sezon.
Łaska kibica na pstrym koniu jeździ, nie od dziś to wiadomo, ale fani Watahy chyba przesadzają... i z tym gdybaniem, i z tymi podłymi nastrojami...
Koniec gdybania!!! Czas to zakończyć!!! Uszy do góry! Mamy dobry zespół, który w nowym sezonie znowu powalczy o medale, a może i coś więcej! A Młode Wilki rosną w siłę i z pewnością za dwa, trzy sezony zapukają do drzwi Młodej Ekstraklasy!

Tylko Wilki!
Wilki nasze Morskie!
Tylko Wataha!
Dzielna nasza Sfora!